O METODZIE

 

„Muzyka może otworzyć dziecku serce i nauczyć jak żyć pełniej“

S. Suzuki

Podstawowym filarem metody Suzuki jest założenie, że wszystkie dzieci są jednakowo zdolne, ale ich talent może rozkwitnąć tylko w sprzyjających warunkach. Metoda zakłada, że osobowość każdej istoty ludzkiej, jej zdolności, sposób myślenia i odczuwania powstają dzięki pracy i otoczeniu, a nie są kwestią wrodzonego talentu.

 

„Przygotowanie, czas i otoczenie stymulują. Nie widzimy ziarna posianego w ziemi, ale woda, temperatura, światło i cień działają na nie codziennie stymulująco.“

S. Suzuki

Metoda powstała w latach 30 – tych XX w.w Japonii. Jej twórcą był Sinichi Suzuki – wybitny skrzypek i pedagog, który kształceniu dzieci i rozwijaniu ich potencjalnych zdolności (przez co czynił je pełnowartościowymi i szlachetnymi ludźmi) poświęcił większą część swojego życia. Dr Suzuki wierzył, że każde dziecko rodzi się z wielkimi możliwościami i tylko od dorosłych zależy rozwój tych zdolności. Wyznawał zasadę, że wszystkie dzieci można dobrze wykształcić i nie należy spisywać na straty tych, które rozwijają się wolniej.

 

„ Żywe drzewo ma pąki, na każdej gałązce rozwijają się piękne kwiaty. To prawdziwy cud natury. Wierzę, że każdy człowiek, dziecko Matki Natury może rodzić owoce.“

S.  Suzuki

 

Na czym polega nowatorstwo Metody Suzuki?

Dr Sinichi Suzuki zaobserwował, że na całym świecie noworodki przychodzą na świat z naturalną zdolnością uczenia się. Uczą się żyć przystosowując do otoczenia, w tym procesie nabywają różnych umiejętności. I tak: wszystkie dzieci na całym świecie uczą się swego języka ojczystego z doskonałym rezultatem. Małe dzieci osłuchują się od urodzenia z mową ojczystą i doskonalą poprzez nieustanne powtarzanie: najpierw prostych dźwięków, sylab i pojedynczych słów, w końcu rozbudowanych zdań. Właśnie poprzez słuchanie, naśladowanie, powtarzanie i doskonalenie uczą się mówić w języku swych rodziców. Towarzyszy temu ogromne wsparcie i entuzjazm ze strony całej rodziny, która cieszy się z każdego nowego słowa, dopingując i motywując w ten sposób dziecko do podejmowania dalszych starań i wysiłków. Dr Suzuki uznał, że skoro dzieci mówią w swych ojczystych językach płynnie i bez żadnego trudu, to czemu by tej metody nie przenieść na pole kształcenia muzycznego?
I w ten sposób narodziły się podwaliny Metody  Suzuki powszechnie znanej pod nazwą Metody Jezyka Ojczystego.
Po wojnie w 1945 r. w Matsumoto w Japonii dr Suzuki założył Instytut Rozwoju Talentu, do którego przyjętych zostało 60 dzieci w wieku od 4 do 6 lat. Obok kaligrafii, rysunku i nauki języka angielskiego dzieci uczyły się gry na różnych instrumentach z zastosowaniem Metody Języka Ojczystego – w ten sposób muzyka stała się środkiem do rozwoju wszelkich dziecięcych talentów.
Twórca metody kładł również ogromny nacisk na systematyczność, pracowitość i wytrwałość w podejmowaniu wysiłków. Twierdził, że rozwój umiejętności wymaga pracy, a „zawiesić talent na kołku, a potem twierdzić, że się jest beztalenciem to kompletna bzdura.“
Kolejnym filarem, na którym wsparta jest Metoda Suzuki jest rola, jaką pełnią rodzice w procesie edukacyjnym dziecka. „Los dzieci leży w rękach ich rodziców.“
Dr Suzuki zwykł był mawiać: „kształcimy rodziców, a nie dziecko, żeby byli dobrymi nauczycielami w domu. Jest to szczególnie ważne, gdyż proces uczenia się dziecka przebiega w głównej mierze w domu i od niego właśnie zależy właściwe kształcenie dziecka.
Pierwsze spotkania z pedagogiem są więc poświęcone na szkolenie rodziców, aby ci mogli przekazać dzieciom prawidłową pozycję i ułożenie ręki, a także by zachęcić swą postawą dziecko do podjęcia nauki gry na instrumencie. Sposób gry proponowany przez dr Suzuki jest na tyle prosty, że rodzic jest w stanie pomóc dziecku mimo tego, że nie miał wcześniej kontaktu z grą i nauczaniem na żadnym instrumencie. Najpierw więc uczymy utworu rodzica – dziecko tylko słucha. Dopóki rodzic nie potrafi zagrać choćby jednego utworu, dziecko nie powinno rozpoczynać nauki gry. Ponieważ dzieci lubią naśladować dorosłych i spędzać czas tak jak oni, nie jest trudno wzbudzić w nich pragnienie do rozpoczęcia nauki gry i sprawić, by powiedziały: „Ja też chcę grać“. Takie zdanie w ustach dziecka stanowi początek jego edukacji muzycznej.

 

 

NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PYTANIA

 

1. Jaki jest główny cel nauki gry Metodą Suzuki?

2. Czy to prawda, że metoda Suzuki nie uczy notacji muzycznej?

3. Skąd mam wiedzieć, czy moje dziecko jest gotowe do rozpoczęcia nauki?

4. Jaki repertuar gra uczeń Suzuki?

5. Jaką rolę odgrywają rodzice w procesie edukacji metodą Suzuki? Co należy do ich obowiązków?

6. Czy dzieci niedowidzące i niewidome oraz z większymi potrzebami w zakresie koncentracji, koordynacji ruchowej i sprawności manualnej mogą uczyć się gry na fortepianie?

7. Dlaczego do nauki gry wymagany jest instrument akustyczny a nie elektroniczny?

8. Dlaczego do nauki gry wymagane jest regulowane siedzisko?

 

 

1. Jaki jest główny cel nauczania gry Metodą Suzuki

Dzięki Metodzie Suzuki wiele dzieci na całym świecie opanowało grę na fortepianie na bardzo wysokim poziomie. Kształcenie profesjonalistów nie jest jednak podstawowym celem Metody: główny nacisk położony jest na całościowy rozwój dziecka, na jego kształcenie poprzez muzykę. Dr Suzuki zawsze mawiał, że jego marzeniem jest, by poprzez nauczanie muzyki dzieci mogły wzbogacać swoją osobowość tak, by stać się w przyszłości wartościowymi ludźmi.
Często powtarzał: „Tam gdzie jest miłość, wiele można osiągnąć”.

 

2. Czy to prawda, że metoda Suzuki nie uczy notacji muzycznej?

Nie, to kłamstwo. Pierwszy etap nauczania metodą Suzuki jest rzeczywiście beznutowy. Dziecko w tym czasie nabywa prawidłowych nawyków, uczy się panować nad własnym ciałem i słuchać własnej gry, uczy się w prawidłowy sposób używać aparatu gry oraz kształtować brzmienie. Kiedy ten etap zostanie zakończony, rozpoczyna się nauka notacji muzycznej.
Odzwierciedleniem tego systemu jest naturalna kolejność w jakiej dzieci uczą się posługiwać językiem ojczystym: najpierw uczą się płynnej mowy, a dopiero później nabywają umiejętność czytania i pisania. Dobrze kształcony Suzukowicz potrafi więc biegle posługiwać się notacją muzyczną.

 

3. Skąd mam wiedzieć, czy moje dziecko jest gotowe do rozpoczęcia nauki?

Podstawę filozofii Suzuki stanowi założenie, że wszystkie dzieci można nauczyć gry na fortepianie na wysokim poziomie. Wierzymy, że talent muzyczny nie jest wrodzony, ale jest przede wszystkim rezultatem wpływu środowiskowego i odpowiedniej edukacji dziecka.
Zwyczajowo przedział wiekowy w jakim dzieci rozpoczynają indywidualne lekcje waha się między 2 a 5 rokiem życia.  Przyjmuje się, że prawie wszystkie dzieci, które ukończyły 5 lat są w pełni gotowe do podjęcia nauki gry. Rodzice zainteresowani nauką gry metodą Suzuki zawsze mogą przyjść wraz z dzieckiem na regularne obserwacje prowadzonych lekcji, a także na koncerty małych Suzukowiczów.
W ten sposób dziecko rozwija swoje zainteresowanie nauką muzyki, a tym samym gotowość do podjęcia nauki.
Najważniejszym jednak elementem gotowości jest przekonanie i zdeterminowanie rodziców do podjęcia przez ich dziecko edukacji muzycznej.

 

4. Jaki repertuar gra uczeń Suzuki?

Repertuar Suzuki to głównie utwory słynnych kompozytorów klasycznych: Bacha, Mozarta, Haydna, Beethovena, Schumanna, Chopina, Bartoka i innych opublikowane w siedmiu zeszytach repertuarowych. Po ukończeniu pracy nad wszystkimi zeszytami, uczeń dysponuje znakomitą klasyczną bazą pozwalającą mu na swobodne poruszanie się w innych dowolnych stylach muzycznych.

 

5. Jaką rolę odgrywają rodzice w procesie edukacji metodą Suzuki? Co należy do ich obowiązków?

Relacje dziecka z rodzicami najsilniejsze są we wczesnych latach życia. Badania wskazują, że rodzice powinni przekazać swoim pociechom wszystko, co uważają za najcenniejsze, do 9 roku życia. Według psychologów, zanim dziecko pójdzie do szkoły, winno być na tyle głęboko i mocno związane z ojcem i matką, aby później rodzina była ważniejsza od szkoły; by zdanie rodziców liczyło się bardziej niż rówieśników. Dlatego tak bardzo ważna jest w nauczaniu Metodą Suzuki współpraca z rodzicami. Rodzice uczestniczą w lekcjach, podejmują wysiłki do motywowania i zachęcania dziecka do dalszej systematycznej pracy i rozwoju jego talentów. Takiego rodzica określamy mianem „Rodzica Suzuki”.
Rodzic Suzuki powinien poprzez odpowiednią pochwałę i zachętę podsycać w dziecku entuzjazm i zainteresowanie grą na fortepianie oraz systematycznym ćwiczeniem. Dzięki temu między dzieckiem a rodzicem pogłębiają się więzi rodzinne, poczucie bezpieczeństwa i zaufanie.
Jeden z rodziców jest zobowiązany do uczestniczenia w lekcjach po to, by móc dziecku pomagać w prawidłowym wykonaniu zadań podczas ćwiczenia w domu (podobnie jak pomaga mu w odrabianiu zadań ze szkoły ogólnokształcącej).
Rodzic Suzuki nie musi mieć wykształcenia muzycznego.
W początkowym etapie nauki Metodą Suzuki zrozumienie muzyki będzie tak łatwe dla każdego rodzica, że będzie mógł bez żadnego problemu pełnić dla swojego dziecka rolę „osobistego trenera”.

 

6. Czy dzieci niedowidzące i niewidome z większymi potrzebami w zakresie koncentracji, koordynacji ruchowej, a także sprawności manualnej mogą uczyć się gry na fortepianie?

Tak, oczywiście mogą. Pewne cechy uczniów, które są uważane za utrudnienia w procesie edukacji grupowej, przy nauczaniu muzyki podczas lekcji indywidualnych Metodą Suzuki okazują się być ich zaletami.
Każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie i naprawdę każde jest w stanie osiągać rezultaty w stopniu zaawansowanym przy zachęcie i wsparciu ze strony rodziców, nauczyciela oraz rówieśników.
W świecie wypełnionym dźwiękami, dzieci niewidome i niedowidzące mogą wykorzystać swój szczególnie dobrze rozwinięty zmysł słuchu.
Z kolei uczniowie, którzy wykazują problemy ze skupieniem i koncentracją, dzięki nauce gry mogą rozwijać w sobie te umiejętności i wykorzystywać je we wszystkich sytuacjach szkolnych oraz życia codziennego.
Nauczyciele gry na fortepianie Metodą Suzuki nie stawiają diagnoz i nie skupiają się na problemach dzieci ale po prostu ćwiczą mózg, palce, uszy i uczą odczuwania muzyki małe serduszka każdego ucznia.

 

7. Dlaczego do nauki gry wymagany jest instrument akustyczny, a nie elektroniczny?

Podczas lekcji gry na fortepianie uczymy tworzenia dźwięku z jak najbardziej rozluźnionym, a jednocześnie skoncentrowanym i nie napiętym ciałem, używając przy tym jak najmniejszego wysiłku. Fizyczny trening ciała w taki sposób wymaga, by uczeń mógł poruszać się w realnej rzeczywistości wytwarzając dźwięk w sposób mechaniczny: palec dotyka klawisza, co wprawia w ruch filcowy młoteczek, który uderza w metalową strunę. Dzięki możliwości dotyku klawisza w różny sposób dziecko poprzez ucho może wpływać na jakość i kształt (głośność, długość, intensywność) wytwarzanego przez siebie dźwięku.
Natomiast dźwięk wytwarzany na instrumencie elektronicznym jest w pewnym sensie wirtualny, palec dotykający klawisz trafia w pustkę – nie ma młotków, strun ani pudła rezonansowego. Palec uderza po prostu w plastikową płytkę, a powstający dźwięk jest zawsze takiej samej jakości bez względu na rodzaj dotknięcia klawisza.
Codzienne słuchanie w taki sposób wydobywanego z instrumentu dźwięku powoduje powolny zanik wrażliwości dziecka na jakość jego brzmienia. Również umiejętności techniczne i samokontroli rozwijane są na słabym poziomie. W bardzo małym stopniu dziecko rozwija również swoją wyobraźnię muzyczną, umiejętność słuchania samego siebie i skalę dynamiczną swojej gry.

 

8. Dlaczego do nauki gry wymagane jest regulowane siedzisko?

Mali uczniowie grający na skrzypcach czy wiolonczeli rozpoczynają naukę na instrumentach w dziecięcych rozmiarach (tzw. ćwiartkach i połówkach) dostosowanych do ich wzrostu i sprawności manualnej.
W przypadku fortepianu nie ma możliwości gry na miniaturowych instrumentach. Niezwykle istotny jest więc fakt ustawienia prawidłowej pozycji ciała.
Pianista powinien dostosować wysokość siedziska w taki sposób, by jego ciało mogło przyjąć prawidłową postawę przy instrumencie dającą mu poczucie komfortu i optymalizującą jakość jego gry (proste, wydłużone plecy, nogi mocno wsparte o podłogę, łokcie na wysokości klawiatury, ramiona opuszczone).
W przypadku małych dzieci wymagany jest również podnóżek taki, by małe stopki grającego mogły być stabilnie wsparte o podłoże. Takie stabilne wsparcie jest podstawą w rozwijaniu prawidłowej koordynacji ruchowej przy instrumencie. 
Uczniowie, którzy ćwiczą w domu bez regulowanego siedziska i podnóżka, nie tylko nabierają złych nawyków ruchowych, które w znacznym stopniu utrudniają ich grę i spowalniają proces nauki, ale również w przyszłości mogą być przyczyną wad postawy.
Dopasowanie odpowiedniego siedziska i podnóżka jest równie ważne co wybór odpowiedniego rozmiaru rakiety tenisowej czy nart dla naszych pociech :-)))